Mam pozytywne wspomnienia związane z czasem nauki w ZSEG. Razem z koleżanki z klasy mieszkałyśmy w internacie i dlatego raczej nie uciekałyśmy z lekcji. Byliśmy raczej spokojną klasą. Pani Profesor Anna Pojedyniec została naszą wychowawczynią niedługo po skończeniu studiów. Prawdopodobnie byliśmy jej pierwszymi wychowankami. Niemniej jednak radziła sobie z nami.. Mocno w pamięci odcisnęła mi się Pani Profesor Krystyna Siembab-Pantera. Ja otrzymałam polecenie napisania referatu o Andorze. Musiałam udać się do biblioteki, w której spędziłam 3 godziny i odszukałam wszystkie potrzebne informacje dotyczące położenia tego kraju, gospodarki, ludności. Do dziś doskonale pamiętam najważniejsze informacje dotyczące Andory oraz potrafię bez trudu odnaleźć to maleńkie państwo na mapie.
Krystyna Sikorska (Golec)